Spotkanie autorskie z Michałem "Miśkiem" Koterskim – wyznanie życia aktora
Po przerwie letniej odbyło się pierwsze spotkanie autorskie, które dostarczyło uczestnikom niezapomnianych wrażeń i sprowokowało do głębokiej refleksji. Przed zebraną publicznością pojawił się znany z ekranów telewizyjnych aktor i showman Michał Koterski. Aktor zdecydował się opowiedzieć o swoim życiu, które szczegółowo przelał na kartki książki-wywiadu pod tytułem „Michał Koterski. To już moje ostatnie życie”. Wywiad przeprowadziła Beata Nowicka.
Koterski nie ukrywał trudnych momentów swojego życia. Opowiedział o traumatycznych przeżyciach z okresu dzieciństwa oraz o walce z nałogami, która stała się jego udziałem przez wiele lat. Mimo ciężkości tematu, jego opowieść była przepełniona dojrzałością, co było rezultatem terapeutycznego przetworzenia tych doświadczeń. Michał umiał patrzeć na swoją historię z dystansem, ubarwiając ją dowcipnymi anegdotami, które wielokrotnie wywołały salwy śmiechu i aplauz wśród słuchaczy.
Podczas spotkania, uczestnicy mieli okazję poznać nie tylko samego aktora, ale także jego ojca – Marka Koterskiego, cenionego reżysera. Michał przybliżył obecnym skomplikowane realia polskiego przemysłu filmowego, nie pomijając ciemniejszych, bardziej skomplikowanych aspektów tej branży, których zwykle nie widzi szersza publiczność.
Ważnym punktem spotkania było opowiedzenie przez Koterskiego o swojej drodze do pokonania nałogu, procesie leczenia oraz o powrocie do wewnętrznej wolności. Z ogromną radością podzielił się z publicznością swoją satysfakcją z odzyskania kontroli nad swoim życiem, z zerwania uzależnienia i nauki prawdziwego wyrażania emocji. Nie bał się też mówić otwarcie o konsekwencjach swoich wcześniejszych wyborów, które najbardziej odcisnęły piętno na jego rodzinie.
Historia życia Michała Koterskiego to nie tylko dramatyczna walka z demonami przeszłości, ale również świadectwo wielu osób, które pomogły mu wstać z kolan. W narracji Koterskiego pojawiają się zarówno znane nazwiska i tytuły filmowe, jak i te osoby, które były dla niego opoką w najtrudniejszych momentach.